Dwa lata temu kolega pytał mnie czy nie chciałbym
wystartować w Maratonie Gór Stołowych. Impreza oblegana, ale jego brat przy
niej pomaga więc jakby co mógłby zapytać czy byłoby tam dla mnie miejsce.
Odmówiłem. Gdzieś czytałem, że to trudny bieg, a ja trail znałem tylko z 5
kilometrów City Trail. Góry? To inna bajka. W tym roku wygrałem w konkursie
możliwość startu w Supermaratonie Gór Stołowych i postanowiłem skorzystać z tej
możliwości. W sumie raz ukończyłem górski maraton, na koncie miałem dwa półmaratony
i jedno 12 km.
05 lipca 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Dziś będzie w nieco cięższym klimacie. In memoriam. Weronika, moja córka. Rocznik 2008. Gdy miała 2 lata i 5 miesięcy wylądowała na Oddzia...
-
Rzec można, że w naszych duszach, czasem i ciałach, istnieją zadry, z którymi koniecznie chcemy się rozliczyć. Nieważne czy nastąpi to po ro...
-
16 Poznań Maraton. Minęły niemal 34 godziny od startu i 30,5 od zakończenia. I nadal mam pustkę w głowie. To pierwszy raz gdy nie wiem co n...
3 razy Śnieżka
Rzec można, że w naszych duszach, czasem i ciałach, istnieją zadry, z którymi koniecznie chcemy się rozliczyć. Nieważne czy nastąpi to po ro...