Na przełomie 2013 i 2014 roku zamarzyło mi się złamanie 45 minut na dystansie 10 km. Przygotowania szły pełną parą, przyszedł 26 kwietnia, szybka, płaska trasa we Wrześni. Start w XXXI Biegu Kosynierów. Niestety. Zamiast 44:59 lub mniej było 47:49.
Później połówki, lato, gorąco, przemęczenie łydki i szlag trafił jesienną walkę.
45 minut powinno paść w marcu 2015 roku na Maniackiej Dziesiątce. Taki był plan. Niestety luty nie był zbyt biegowy i mimo idealnej pogody wyszło 45:46. Zatem znów kicha.
Biegowo marzec też był do dupy. W zasadzie nie tylko biegowo...
Luty 89 km, marzec 106 km, kwiecień (do 25 włącznie) 82 km. A miało być ze 420 km więcej. Mój zimowy plan startowy zakładał pojawienie się we Wrześni i start w Małym Kosynierze na dystansie ok. 5,1 km i może walkę o pudło, ale im bliżej tym niewiara była większa.
Zrezygnowałem z niego w ostatniej chwili, na 5 dni przed terminem. W
zamian wybrałem V Bieg braci Mikrut w Koronowie. Po pierwsze bliżej (o
100 km), po drugie startował Grzesiek Perlik i miałem z nim do pogadania
po jego rekordowym maratonie w Krakowie (tu możecie o nim poczytać). Pomyślałem, że przebiegnę się z Grześkiem. Na spokojnie spróbujemy zejść poniżej 50 minut.
27 kwietnia 2015
26 kwietnia 2015
42195 m Weroniki
Pierwotnie planowałem, że poczekam na wpis Grześka i później napiszę coś od siebie. Gdy się doczekałem i przeczytałem stwierdziłem, że nie ma to najmniejszego sensu, dlatego dziś daję tylko link.
Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, tydzień temu, w Krakowie, Weronika przebiegła maraton.
Życzę miłej lektury: Z prędkością Pendolino.
Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, tydzień temu, w Krakowie, Weronika przebiegła maraton.
Życzę miłej lektury: Z prędkością Pendolino.
fot. Grzegorz Perlik |
19 kwietnia 2015
Zostałem ojcem
Matka Karolina - poznana 20 minut wcześniej. Dziecku na imię Drugie miejsce w kategorii kobiet.
Pojechałem dziś do odległego o 20 km Więcborka. Bieg z tych lokalnych, poza pierwszą trójką bez prowadzonej klasyfikacji, bez pomiaru czasu, za to z ręcznie robionymi medalami (przez Warsztaty Terapii Zajęciowej). No, miał też elektroniczne zapisy, wpisowe 20 zł wrzucane do puszek i numery startowe.
Dziwnie i bez sensu? Skądże! Z jak największym sensem i celem. "Więcbork Biegnie dla Tomka"
Bieg charytatywny, pieniądze z wpisowego przeznaczone na leczenie 22-letniego Tomka Walewskiego, zmagającego się z nowotworem mózgu (więcej informacji tutaj). Dystans 7 km. Dwa okrążenia wokół jeziora.
Pierwotnie miała jechać ze mną Madzia, bo cel szczytny, ale infekcja ją pokonała. Ruszyłem sam, na ostatnią minutę. Oj co się naszukałem plaży, na której miał się odbyć start to moje, bo oczywiście nie obejrzałem mapy przed wyjazdem.
Pojechałem dziś do odległego o 20 km Więcborka. Bieg z tych lokalnych, poza pierwszą trójką bez prowadzonej klasyfikacji, bez pomiaru czasu, za to z ręcznie robionymi medalami (przez Warsztaty Terapii Zajęciowej). No, miał też elektroniczne zapisy, wpisowe 20 zł wrzucane do puszek i numery startowe.
Dziwnie i bez sensu? Skądże! Z jak największym sensem i celem. "Więcbork Biegnie dla Tomka"
Bieg charytatywny, pieniądze z wpisowego przeznaczone na leczenie 22-letniego Tomka Walewskiego, zmagającego się z nowotworem mózgu (więcej informacji tutaj). Dystans 7 km. Dwa okrążenia wokół jeziora.
Pierwotnie miała jechać ze mną Madzia, bo cel szczytny, ale infekcja ją pokonała. Ruszyłem sam, na ostatnią minutę. Oj co się naszukałem plaży, na której miał się odbyć start to moje, bo oczywiście nie obejrzałem mapy przed wyjazdem.
03 kwietnia 2015
Plany biegowe 2015
Bieganie bez planu jest bez sensu. Dotyczy to zarówno samego planu treningowego jak również planów startowych.
Maratońskie przygotowania legły w gruzach pod koniec stycznia. Zastanawiam się czy do nich wrócić.
A co ze startami? Też nie wiem. Opłaciłem do tej pory kilka imprez
26 kwietnia Bieg Kosynierów we Wrześni
9 maja Bieg Piastowski
27 czerwca Półmaraton Inowrocławski
Maratońskie przygotowania legły w gruzach pod koniec stycznia. Zastanawiam się czy do nich wrócić.
A co ze startami? Też nie wiem. Opłaciłem do tej pory kilka imprez
26 kwietnia Bieg Kosynierów we Wrześni
9 maja Bieg Piastowski
27 czerwca Półmaraton Inowrocławski
02 kwietnia 2015
6 bieg City Trail Junior w Bydgoszczy
Dziś się nie rozpiszę.
Będą dwa nagrania. Pierwsze autorstwa Grzegorza Perlika. Ostatni start Weroniki w cyklu City Trail Junior w Bydgoszczy. Było to 8 marca 2015 r.
Drugie to nagranie Weroniki.
Będą dwa nagrania. Pierwsze autorstwa Grzegorza Perlika. Ostatni start Weroniki w cyklu City Trail Junior w Bydgoszczy. Było to 8 marca 2015 r.
Drugie to nagranie Weroniki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Dziś będzie w nieco cięższym klimacie. In memoriam. Weronika, moja córka. Rocznik 2008. Gdy miała 2 lata i 5 miesięcy wylądowała na Oddzia...
-
Rzec można, że w naszych duszach, czasem i ciałach, istnieją zadry, z którymi koniecznie chcemy się rozliczyć. Nieważne czy nastąpi to po ro...
-
16 Poznań Maraton. Minęły niemal 34 godziny od startu i 30,5 od zakończenia. I nadal mam pustkę w głowie. To pierwszy raz gdy nie wiem co n...
3 razy Śnieżka
Rzec można, że w naszych duszach, czasem i ciałach, istnieją zadry, z którymi koniecznie chcemy się rozliczyć. Nieważne czy nastąpi to po ro...